Marickowski
Administrator
Dołączył: 05 Lip 2007
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 17:46, 14 Lip 2007 Temat postu: Głodny klient kontra Ochrona marketu |
|
|
Cytat: | PRACOWNIK OCHRONY ZOSTAŁ ODSUNIĘTY OD PRACY W SKLEPIE
W ubiegłym tygodniu Lucjan Sadowski robił zakupy w sklepie OBI przy al. Kraśnickiej w Lublinie. Trwały kilka godzin. Kiedy był już przy kasie i czekał na wystawienie faktury, jego żona podała mu kanapkę. To spotkało się z ostrą reakcją ochrony. W konsekwencji doszło do scysji pana Lucjana z jednym z jej pracowników.
– Robiliśmy z żoną zakupy na blisko 7 tysięcy złotych – opowiada zdenerwowany Czytelnik. – Byliśmy już przy kasie, kiedy żona podała mi kanapkę. Zauważył to ochroniarz, natychmiast podszedł i obcesowo zwrócił mi uwagę. Proszę wyjść, jedzenie na terenie sklepu jest zabronione – przytacza słowa ochroniarza pan Lucjan, a kiedy zaczął protestować usłyszał: – Jak pan nie wyjdzie, to pana wyniesiemy.
Całym zajściem pan Lucjan poczuł się głęboko dotknięty. Według niego, na nic zdały się próby porozumienia się ze zwierzchnikiem pracowników. Po chwili obok niego znalazło się już trzech ochroniarzy.
– Ludzie patrzyli na mnie jak na złodzieja – mówi Lucjan Sadowski.
– Oddałem żonie kanapkę i wyszedłem ze sklepu. To skandal, pracuję w handlu przeszło 30 lat i jestem tą całą sytuacją mocno poirytowany.
Zwróciliśmy się do dyrekcji sklepu z prośbą o komentarz.
– Ubolewamy, że taki incydent miał miejsce – powiedział nam Cezary Kusto, dyrektor marketu OBI. – Rozmawiałem z szefem firmy ochroniarskiej na ten temat. Pracownik został odsunięty od pracy w markecie.
Zdaniem dyr. Kusto, ochroniarz początkowo zachowywał się zgodnie z procedurą i poinformował o zakazie jedzenia na terenie sklepu. Dopiero później dał się sprowokować, zamiast wycofać się i nie wdawać w polemikę z klientem.
– Jeszcze dzisiaj wyślemy do pana Sadowskiego pismo z przeprosinami – dodaje dyrektor. – Zachowanie pracownika ochrony było naganne.
Kamil Krupa
Kurier Lubelski, 2007.07.11 |
Ochrona wygrała z głodem klienta ale klient wygrał z nerwami Pracownika Ochrony
To przykład jak nie powinno się pracować...
Post został pochwalony 0 razy
|
|